sobota, 2 maja 2020

GLINKA ZIELONA&GLINKA CZERWONA

Hej!Na moje problemy z cerą postanowiłam sobie w ostatnim czasie kupić glinki kosmetyczne: zieloną i czerwoną. Zamówiłam je przez internet bo teraz niestety ciężko jest cokolwiek kupić stacjonarnie. Od razu zaznaczam,że nie są ta produkty ze współpracy.Glinki są bardzo ładnie zapakowane w papierowe torebki i są bardzo pojemne bo mają 100 g, więc myślę, że starczą mi na długo. Cena jednej klinki to ok. 7 zł. Planuje je używać dwa razy w tygodniu. 

Glinka czerwona świetnie się sprawdza do trądziku różowatego, zaskórników i zatkanych porów. Zieloną będę używać pierwszy raz w takiej formie, zawsze stosowałam już gotowe, dlatego zielona poszła jako pierwsza dzisiaj na wypróbowanie. 2 małe łyżeczki wymieszałam z odrobiną wody i nałożyłam na skórę twarzy. Czekamy ok 10 minut, tak aby glinka nie zaschła do końca. Po zmyciu skóra jest oczyszczona i delikatna. Mam nadzieję, że się sprawdzi przy dłuższym stosowaniu. :)











36 komentarzy:

  1. Mi totalnie glinka nie sprawdza się na twarzy. Sama nie wiem czemu ale po wszystkich kosmetykach święcę się jeszcze bardziej i twarz jest bardziej czerwona mimo że glinka ma właściwości łagodzące. W tej wersji jednak widzę ją pierwszy raz.
    by-tala.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy ma inną cerę, więc wiadomo, że nie wszystkim będzie służyć to samo. :) Szkoda, że Tobie się nie sprawdziła. Może Cię uczula w jakiś sposób. ;/

      Usuń
  2. Nie próbowałam takich kosmetyków, ale wydają się być fajne :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Glinka czerwona to chyba moje odkrycie roku. Moja skórą ją uwielbia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja również. :) Super łagodzi skórę i zasusza wypryski. :)

      Usuń
  4. O glinkach dużo czytałam ale nigdy nie zdecydowałam się na zakup ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy nie używałam glinki. Chętnie poczytam Twoją opinię pod koniec 'kuracji'

    Obserwuję, życzę miłego dnia i zapraszam :)
    zpolskidopolski.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy nie używałam glinki, ale mam wrażenie, że czerwona może sporo pomóc na moją twarz. Jak tylko wrócimy do normalności, z pewnością się w takową wyposażę.

    Pozdrawiam serdecznie,
    DrzDrzazga

    OdpowiedzUsuń
  7. Używam glinek od kilku lat i zazwyczaj jest to zielona :) Dodaję do domowych maseczek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zielona też fajna. :) Trochę łagodniejsza. :)

      Usuń
  8. Ja jeszcze nigdy nie stosowałam glinki. Sporo ostatnio o niej czytam i chyba bede musiała ja przetestować:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam kochana, jeżeli masz problemy z cerą myślę, że się sprawdzi. :)

      Usuń
  9. Dużo słyszałam o glinkach, w zasadzie niemalże same pozytywne rzeczy :) Sama jednak nie próbowałam tego produktu na własnej skórze, po prostu nie było okazji. Muszę się w końcu zmobilizować, być może będzie to coś dla mnie :)
    Pozdrawiam ciepło ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, jak będziesz miała okazję to spróbuj. ;) Może będzie Ci służyć tak jak mi. :)

      Pozdrawiam ciepło Ayuna ;*

      Usuń
  10. Kiedyś bardzo często wykorzystywałam glinki w pielęgnacji swojej cery :) Myślę, że czas do nich powrócić.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super pomysł. ;) Pozdrawiam ciepło Natka. :)

      Usuń
  11. Oh very interesting products
    xx

    OdpowiedzUsuń
  12. Oh very interesting products
    xx

    OdpowiedzUsuń
  13. Jako mężczyzna wciąż zwracam uwagę na zdrowie mojej skóry twarzy i tego produktu z glinianą maską, którego jestem zainteresowany. Dziękuję za recenzję.

    Pozdrowienia z Indonezji

    OdpowiedzUsuń
  14. uuuu dawno nie używałam glinek :D ale nawte nie przepadam za bardzo nad mieszaniem własnych misktur ;D

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie używałam glinek w takiej postaci. Miałam kiedyś maseczkę w płachcie z zieloną glinką. Bardzo fajna. ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. U mnie się najlepiej sprawdza biała glinka :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Glinki to moje ukochane maski. Uwielbiam każdy wariant :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo lubię maseczki z zielonej glinki ☺
    Świetnie działają na moją cerę
    Muszę też sprawdzić tą czerwona glinkę ,bo o niej też wiele pozytywnych opinii słyszałam ☺
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  19. Od dłuższego czasu chciałam wypróbować glinki, ale zawsze jakoś wybieram co innego. Muszę w końcu jakąś nabyć:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja jeszcze nigdy nie próbowałam glinki, a często widzę polecenia, więc może już czas... ;)
    Buziaki, mój blog♥

    OdpowiedzUsuń
  21. Beautiful post and products. Thank you for sharing.

    New Post - https://www.exclusivebeautydiary.com/2020/05/ysl-couture-powder-highlighter-1-or.html

    OdpowiedzUsuń
  22. Lubię produkty z czerwoną glinka ^^ nigdy jeszcze nie robiłam jej sama ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nigdy nie miałam tych produktów, ale chętnie przetestuję kiedyś takie glinki :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Miło mi,jeśli zostawisz jakiś ślad po sobie. ;)

Odwdzięczam się za każdą obserwację, więc koniecznie daj znać, jeśli zaobserwujesz mojego bloga. :)